Wieczorna wizyta
Wieczorna wizyta sex opowiadanie Kiedy usłyszałem pukanie, byłem trochę zaskoczony, godzina dość późna, a do tego sobota, a tu ktoś dobija się do drzwi. Pomyślałem, że sąsiad z jakimś problemem, ale otwierając drzwi zobaczyłem koleżankę, z która widzimy się raz na jakiś czas. – Cześć! – przywitałem ją z uśmiechem Stanęła w progu. – Jesteś sam? – spytała niepewnie – No tak, jak zawsze. – mruknąłem trochę z sarkazmem, bo …