Parę dni temu zadzwoniła do mnie koleżanka. Totalnie rozbita – facet znowu ją zaniedbuje, ciągle go nie ma w domu, wiecznie nadgodziny, a ona umęczona z dziećmi, domem i psem na głowie. Typowe babskie problemy, prawda?
Najlepsze opowiadania erotyczne znajdziesz na polskie-aktorki-porno.pl.
Od razu rzuciłam, żeby przyjechała na wino. W końcu czasem należy też zrobić coś dla siebie – a wieczór wolny od dzieci, spędzony z koleżanką jest właśnie jedną z takich rzeczy.
Przyjechała wieczorem z dwoma butelkami czerwonego – kolejna stała już na stole i czekała na nasze babskie ploteczki. Usiadłyśmy wygodnie na kanapie przed kominkiem, włączyłyśmy jakiś serial w tv. Wieczór był wyjątkowo miły… Nie zauważyłyśmy nawet kiedy czas tak szybko zleciał.
-” Zostań na noc, bez sensu o tej porze wracać do domu…”
Zgodziła się od razu.
Pościeliłam jej łóżko i poszłam pod prysznic.
Nagle drzwi z kabiny otwarły się a moim oczom ukazała się ona. Naga… Skórę miała odzianą w gęsią skórkę, jedynie jej policzki były wręcz bordowe… Sutki na jej dużych, jędrnych piersiach sterczały jak małe antenki… Niespecjalnie zdziwiłam się, że przyszła. Powiem szczerze, że nawet mnie to podnieciło. Przed oczami przeleciało mi mnóstwo lesbijskich scen rodem z pornoli, które do tej pory oglądałam. Jak się później miało okazać – pornole, które oglądałam to było „nic” w porównaniu z tym co się działo, kiedy tylko wyszłyśmy spod prysznica – obie napalone i mokre jak nigdy dotąd.
Jeszcze stojąc tak w strugach wody całowałyśmy, macałyśmy po piersiach. Co chwilę „przypadkiem” dotykałyśmy swoich nabrzmiałych cipek i pośladków. Owszem, z początku sama zastanawiałam się co my wyprawiamy? Jednak nie tylko wino szalało w mojej krwi – ta podnieta, przed czymś nowym, nieznanym… wręcz zakazanym? – była silniejsza ode mnie. Miałam wrażenie, że ona też nie do końca wie co wyprawia i że robi to pierwszy raz – ale to podniecało mnie jeszcze bardziej.
Przeniosłyśmy się na kanapę do salonu, w kominku ogień przygasał a w tle leciało coś w tv – poświata z włączonego ekranu delikatnie oświetlała nasze jeszcze mokre ciała, pokryte gęsią skórką – która raczej nie pojawiła się z zimna… wręcz przeciwnie.
Rozsiadłam się wygodnie, zaczęłam bawić się swoją cipką, kiedy koleżanka od razu zanurkowała między nogi. Takiej minety jeszcze w życiu nikt mi nie zrobił. To jednak prawda, że kobieta najlepiej zrozumie drugą kobietę. Długo dłużna jej nie byłam, postarałam się jak mogłam, a ona wiła się jak szalona z rozkoszy. Później do zabawy „zaprosiłyśmy” zabawki z mojej sypialni.
Nie będę wymieniać wszystkich erotycznych gadżetów, których użyłyśmy tej nocy. Dildosy, wibratory, piórka, świece do masażu a nawet pejcze czy kajdanki… Nie sądziłam, że na tyle sposobów można wykorzystać zabawki… Takiego seksu nie miałam jeszcze w życiu. Orgazm za orgazmem… bawiłyśmy się ze sobą znakomicie i na pewno powtórzymy taki wieczór jeszcze nie raz. Seks z kobietą może być naprawdę… nieco szalonym, ale cholernie podniecającym doświadczeniem.